W dżunglach Katangi i w bagnach Konga,
W Stepach Jemenu, w piaskach Sudanu.
Gdzie śmierć swe żniwa zbiera codziennie,
Walczą psy wojny, najemni żołnerze.
Ref.: Czerwone łuny na niebie
Czarna dokołą noc
I na przód, wciąż na przód
Najemni żołnierze.
I viva la guera
I viva la mort.
Gdy chuczą działa, świcszczą pociski
Gdy serce wali jak opętane.
Brudni od kurzu, od potu ciemni
Walczą pszy wojny, najemni żołnierze.
Ref.: Czerwone łuny...
Gdy przy ognisku wieczorem siądą
I stare dzieje wspominać zaczną.
Uśmiech rozjaśni zmęczone twarze
Gdy z bronią w ręku wśró dżungli zasną.
Ref.: Czerwone łuny...
PzDr dla wszystkichj z Kuźnicy, to piosenka, którą dzięki wam zapamiętam na zawsze.